Slogan reklamowy to istotne narzędzie marketingowe. Buduje świadomość marki, określa jej misję i wartości, pokazuje, do kogo marka kieruje swoje produkty i usługi. Jest jak wizytówka. Rys charakterystyczny czy wyróżnik. To znak rozpoznawczy, że masz do czynienia z takim a nie innym podmiotem.
Slogan nie zawsze musi być jednak dopisany tylko marki. Może sygnować określoną kampanię reklamową (np. świąteczną czy inną sezonową), grupę produktów lub pojedynczy produkt. To od Ciebie i Twojej strategii promocyjnej zależy, w jakim kierunku pójdziesz i jak zrealizujesz swoje marketingowe założenia, z wykorzystaniem sloganu.
To skoro już wiadomo (mniej więcej), co to takiego i czemu służy, warto się przyjrzeć tematowi nieco bliżej. Lecimy z tworzeniem sloganu reklamowego.
Czym jest slogan reklamowy i czemu warto go mieć?
Slogan reklamowy to najczęściej zdanie lub równoważnik zdania, który używany jest konsekwentnie w niezmienionej formie w komunikacji danej marki.
Może być stosowany sezonowo (Odkryj magię tych świąt – Coca Cola) lub być „przyszyty” na stałe (Just do it! Nike). To strategia marketingowa i wizja marki decydują o tym, w jaki sposób używa się sloganu i do czego jest on wykorzystywany.
Jego najważniejszym zadaniem jest komunikowanie przesłania, misji czy też wartości marki. Just do it mówi o tym, że marka skierowała swoją ofertę do osób aktywnych, które cenią sobie ruch i sport.
Natomiast coca – cola stawia na klimat, bliskość i wzajemne relacje i to bez względu na okoliczności, choć slogan od czasu do czasu zmieniają.
Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że dzięki stosowaniu sloganu marka się pozycjonuje w umysłach i świadomości klientów w określonej „przegródce”. Media Markt ze swoim „nie dla idiotów” też próbował się pozycjonować. W pewnym stopniu nawet im to wyszło, choć więcej było wokół tego kontrowersji niż marketingu. Niektórzy jednak twierdzą, że nie ważne jak mówią, ważne by nie przekręcili nazwy – więc udało się.
Slogan, slogan reklamowy, a może hasło reklamowe – co za różnica?
Zanim przejdziemy do analizy tego, czy warto mieć slogan, jeżeli tak to dlaczego, warto nieco doprecyzować stosowane słowa i nazwy. Nie będę się tu bawić w definicje słownikowe, bo nie o to tu chodzi. Chcę jedynie doprecyzować pewne kwestie, by łatwiej nam było się zrozumieć.
Slogan to zwrot (zdanie lub równoważnik), który stosowany jest przez dłuższy okres. Jest związany z marką nie tylko sezonowo czy okresowo, ale na stałe. Oczywiście, to nie oznacza, że nie wolno go zmienić. Można to robić, jeżeli są ku temu argumenty marketingowe lub wizerunkowe. Ważne jednak, że jest on niezależny od kampanii czy sezonu.
Takim przykładem może być przytaczany wcześniej Just do it.
Natomiast hasło reklamowe jest tworzone na potrzeby konkretnej kampanii czy akcji promocyjnej. To wspomniane wcześniej „Poczuj magię tych świąt” (przy okazji, kto automatycznie „podśpiewuje” to zdanie w czasie czytania? Proszę, powiedz, że nie jestem jedyna :)).
Hasło reklamowe ma znacznie krótszy żywot. Wykorzystuje się je przez z góry określony czas/sezon/okres w roku, a następnie albo wraca się do głównego sloganu albo korzysta się z nowego hasła. To również zależy w dużym stopniu od planu i strategii marketingowej.
Skoro kwestie nazewnictwa mamy już wyjaśnione, to lecimy dalej.
Dlaczego warto mieć slogan reklamowy?
No właśnie. Warto mieć slogan reklamowy? Potrzebne jest Ci to do funkcjonowania firmy? Odpowiem tak: i tak, i nie.
Lub tak, jak informatycy i seowcy (branże pokrewne do mojej) odpowiadają: to zależy.
Dobry slogan reklamowy pozwala Cię wypozycjonować w określonej przestrzeni w umyśle klienta. O tym już wspominałam. Tylko, czy zawsze trzeba się pozycjonować? No właśnie nie zawsze. Tu w grę wchodzą różne prawa marketingu, jak prawo pierwszego, drugiego i tak dalej. Nie będę ich tu wszystkich przytaczać, bo nie o tym jest ten tekst. Jeżeli jesteś liderem na rynku, pierwszym i niepodważalnym autorytetem w branży, to slogan nie jest Ci niezbędny. Owszem, wzmocni Twoją pozycję i pomoże Ci się jeszcze bardziej ustabilizować. Nie ma jednak konieczności, by za jego pomocą się wyróżniać.
Warto się wyróżnić
Jeżeli natomiast jesteś jednym z wielu (a tak jest w zdecydowanej większości przypadków) slogan marki pomoże Ci podkreślić Twój wyróżnik. Przykładem niech będzie Coca – Cola i Pepsi. Czy one się czymś różnią? (Dla mnie smakiem, ale to podobno subtelna różnica). Na pierwszy rzut oka (i języka) nie. Brązowe, gazowane napoje z dużą ilością cukru. Smak też jest niezwykle zbliżony. Czy w ich przypadku slogan marki może się sprawdzić? Tak.
Pokaże, czym się od siebie różnią. I Coca – Cola komunikuje to tak, że kładzie nacisk na przeżycia: spotkania ze znajomymi, z rodziną, picie tego napoju. Przeżycia i doświadczenia są ważne. Ja zdecydowanie jestem z drużyny Pepsi, ale nie widzę w ich komunikacji tego rodzaju wartości. To raczej rozsmakowanie się w samym napoju. Pepsi sama w sobie jest wartością w tej komunikacji.
Dobra, to mamy jeden powód: wyróżnik.
Slogan marki pozwala też na jej jednoznaczne rozpoznanie. Która firma oferuje Ci „Życie ze smakiem”? Wiesz to od razu, prawda? A dlaczego chce się Ż? Też jasne! I to jest drugi powód, dla którego warto taki slogan sobie wypracować. To po prostu genialny sposób na stworzenie dla siebie identyfikatora.
A kto doda Ci skrzyyyydeł? Widzisz, jakie to proste. Nie podałam żadnej nazwy marki, a zapewne wszystkie rozpoznajesz bezbłędnie. Tak działa chwytliwy i dobry slogan.
Slogan reklamowy – narzędzie walki o klienta
Trzeci powód jest taki, że gdy masz już dobry slogan, który wbije się w głowę klientów i osiądzie w niej dość stabilnie, to zyskujesz sporą przewagę konkurencyjną. Patrząc na półki z produktami z reguły mamy do czynienia z tym, że konkurują ze sobą produkty z tej samej kategorii. Co mam na myśli? Energetyki stoją razem, napoje gazowane razem i wody razem. To bardzo trudna konkurencja.
Bo gdy postawisz napój gazowany, energetyk i colę – to tej konkurencji praktycznie nie ma. Każdy klient ma swoje wartości i przekonania. One wpływają na jego postawy: wybiera wodę, gdy woli coś zdrowego. Gdy chce się pobudzić, weźmie energetyka. Nie ma tu żadnej rywalizacji, bo każdy produkt zaspokaja inne potrzeby. Problemy jednak pojawiają się, gdy na półce stanie Cisowianka obok wody Żywiec Zdrój. Coca – Cola obok Pepsi i Red bull obok Tigera.
Po który produkt sięgnie klient? A no po ten, który mu się „zakołacze w głowie”. Nie pijam energetyków, ale gdybym miała teraz wybrać jakiś, to byłby to Red bull (doda Ci skrzydeł). Właśnie dlatego, że jego hasło reklamowe jest mi tak dobrze znane.
Naturalnie (to oczywiste, ale wolę to dodać), sam slogan marki nie zrobi roboty i nie zapewni Ci sprzedaży. Na to wpływa jeszcze wiele innych czynników. Chodzi jednak o to, że na pewno do tej sprzedaży przybliży. Zwiększy szanse na sprzedaż, a to już jest krok do realizacji celu marketingowego: konwersji.
Czy slogan reklamowy sprawdza się w każdym biznesie?
Znów czas na moją ulubioną odpowiedź: to zależy. Z jednej strony slogan na pewno Ci nie zaszkodzi. Lepiej go mieć, niż nie mieć. Natomiast warto sobie zadać pytanie, w jakim medium będziesz najczęściej komunikować swoją ofertę?
Slogan ma największą moc działania w radiu i telewizji. Masz tam z reguły 30 sekund na zaprezentowanie swojej oferty, dlatego im krócej i konkretniej – tym lepiej. W ostatnim czasie jednak środek ciężkości przeniósł się do internetu. To tam reklamuje się większość firm i to tam klienci spotykają się z nimi po raz pierwszy. Jeżeli więc nadal zamierzasz korzystać z krótkich filmów reklamowych (a takie możesz publikować w mediach społecznościowych), to slogan jak najbardziej spełni swoją funkcję. Jeżeli jednak chcesz postawić na obraz – to warto się zastanowić.
Billboardy z żubrem też są jedynie obrazem, a hasła reklamowe działają. To prawda. Tyle, że są one poparte filmami, spotami reklamowymi. Jest pewna konsekwencja i jeden format dopełnia drugi.
Moim zdaniem, warto mieć dobry slogan marki. Na pewno więcej na tym zyskasz niż stracisz. Pytanie jednak (i jest to pytanie do Ciebie): na ile jest Ci on potrzebny? Na ile wpłynie na wizerunek Twojej firmy i pomoże Ci w sprzedaży?
Jak stworzyć dobry slogan reklamowy
Jeżeli chcesz stworzyć slogan reklamowy to masz do wyboru dwie ścieżki. Jedna z nich to zatrudnienie do tego celu specjalistów. Agencja czy freelancer ma nie tylko odpowiednią do tego wiedzę marketingową, ale również doświadczenie w tego rodzaju zadaniach.
Druga ścieżka to samodzielna próba.
Zaletą korzystania z agencji, poza ich wiedzą i doświadczeniem, jest też to, że twórcy sloganów mają zaplecze i narzędzia do tego rodzaju pracy. Nie działają na oślep. Hasło nie może być dziełem przypadku. Potykasz się na ulicy i wiesz! Olśnienie. Oczywiście, nie oznacza to, że takie hasła tak nie powstają. Tyle że takie olśnienie poprzedza cały proces kreatywny, do którego Ty, jeżeli nie jesteś copywriterem, możesz nie mieć dostępu.
Trzeba przeanalizować wartości marki, jej misję, cele, grupę docelową, problemy klientów i ich wartości i zaprojektować (tak, zaprojektować; nie wymyślić) hasło, które połączy te dwa punkty (firmę i jej klientów). Myślisz, że „z miłości do piękna” czy „życie ze smakiem” są dziełem przypadku? Ja myślę, że nie. Na takie hasła idą z firm ogromne pieniądze, więc nie można liczyć na farta. To po prostu musi zadziałać.
Zaletą samodzielnego tworzenia hasła jest to, że może być ono „czyste”, „świeże”, nie będzie „skażone” wiedzą marketingową. Takie hasło może mieć w sobie autentyczność i naturalność. Ale… nie musi działać. W przypadku samodzielnego projektowania hasła trzeba liczyć na szczęście. Uda się albo nie uda. Są jednak pewne zasady i reguły, które mogą pomóc w stworzeniu dobrego i skutecznego hasła/sloganu, który wyróżni Twoją firmę na rynku. Zanim Ci o nich opowiem, chcę poruszyć jeden aspekt, który jest jednocześnie ciekawym zabiegiem, a z drugiej może być dużą pomyłka. To gra słów.
Wykorzystywanie gry słów w sloganie reklamowym
Gra słów może być świetnym chwytem, jeżeli chcesz stworzyć dobre hasło reklamowe. Przykładem niech będą:
Mariola Okocim spojrzeniu
Dobrze posiedzieć przy żubrze
Rano kawka, wieczorem żubr
Okazuje się, że reklamy piwa dominują w tego rodzaju rozwiązaniach.
Wykorzystywanie gry słów jest zabiegiem kreatywnym, pomysłowym. Może być też „z jajem”. Nie ma w tym nic dziwnego, bo tego rodzaju zabawy słowne zapadają w pamięć.
Ale… można się mocno zabłąkać w tego rodzaju twórczości.
Na stronie jakiejś firmy poligraficznej widziałam hasło: Zaparz przyjemność sukcesem, czy Zaparz sukces przyjemnością. Coś w ten deseń. To było hasło promujące usługę zamawiania napisów na kubkach. Wiem, o co w tym chodziło, ale to nie było hasło błyskotliwe, tylko przekombinowane. I to właśnie mam na myśli, gdy mówię, że gra słów może Cię zwieść.
5 prostych zasad tworzenia skutecznego hasła reklamowego
Ok. Ostrzegłam. To czas na konkretne wskazówki. Oto pięć prostych zasad, które pomogą Ci stworzyć slogan reklamowy.
Numer 1. Jaki jest Twój wyróżnik?
Pamiętaj, że to właśnie wyróżnik decyduje o tym, czy klient wybierze Twoją ofertę. Jeżeli na rynku jest wiele firm podobnych do Twojej, zastanów się, czym Ty się wyróżniasz na ich tle.
Może to być misja lub wartość (Just do it, Życie ze smakiem, Chce się Ż). Lub historia/tradycja, jeżeli Twoja firma na rynku obecna jest faktycznie od lat. Może to być sposób działania/wybierane produkty lub półprodukty itp.
Pamiętaj też, by nie przedobrzyć. Jeżeli jesteś małą, lokalną firmą, to Twoim wyróżnikiem nie może być to, że Twoje produkty są najlepsze na świecie. Bo pewnie nie są. Możesz natomiast podkreślać niewielkie rozmiary biznesu, jeżeli wynikają z tego korzyści dla klienta. Może to być na przykład korzystanie z lokalnych produktów, wspieranie lokalnego biznesu, czy wyjątkowość produktów (gdy np. produkujesz ręcznie kubki, to każdy może być inny).
Numer 2. Komunikuj korzyści
Nie musisz tego robić wprost. Pisząc „z nami zyskasz” nie zawsze przekonasz. Możesz to zrobić w sposób pomysłowy i kreatywny (Z Wartą warto, Pod skrzydłami lwa).
Pamiętaj też, że cechy produktu to nie są dla klienta korzyści. Określenie „szwajcarski zegarek” sugeruje jego precyzję, bo od lat to Szwajcaria przoduje w produkcji. Jeżeli jednak chcesz wypromować „polski zegarek”, to czy to mówi o korzyści? Niekoniecznie. To jego cecha – jaka będzie korzyść? Musisz pokombinować. A może ta „polskość” nie jest wcale jego najmocniejszą stroną i ma inne zalety, które warto uwypuklić (np. pomiar tętna).
Numer 3. Prostota to jest to
Nie kombinuj. Nie zaparzaj sukcesu przyjemnością, bo nikt tego nie zrozumie. Zobacz, że wygrywa prostota. Chce się Ż – tu nie ma nadmiaru. Możesz stworzyć luźne hasło reklamowe. Ono nie musi być (a wręcz nie powinno) nadęte i nadmuchane. Nie może jednak być też zbyt frymuśne. Pamiętaj, że slogan staje się Twoją wizytówką. Chcesz, by kojarzyli Cię z brakiem zrozumienia?
Więc luźne tak. Ale zbyt luźne hasło reklamowe czy nadmiernie kreatywne – już nie.
W kwestii prostoty jeszcze jedna sprawa. Kluczem do sukcesu jest skracanie hasła. Im mnie tym lepiej. Just do it! Trzy słowa. Chce się Ż. Tak samo :). Coca – cola miała kiedyś długie hasło (When coca – cola is a Part of Your Life, You Can’t Beat the Feeling), ale funkcjonowało ono jedynie przez rok i zostało skrócone.
Numer 4. Wskaż obszar działania marki
Oczywiście, też nie wprost. Just do it nie mówi o tym, że firma oferuje odzież sportową. Ale to wskazuje. Chce się Ż, też coś tam sugeruje. Z miłości do piękna i Życie ze smakiem też jakoś tam dookreślają obszar. Dzięki temu te kilka słów to jednocześnie slogan informatywny, który pokazuje, w którym miejscu rynku można ulokować markę.
Idealne slogany tak właśnie działają. W dwóch – trzech słowach dają Ci masę informacji, a to już nie jest łatwe. Do zapamiętania: krótsze slogany to lepsze slogany.
Numer 5. Pobudzaj emocje
Nic tak nie wpływa na proces zapamiętywania, jak emocje. Jeżeli uda Ci się wzbudzić emocje za pomocą Twojego hasła, to jesteś w domu. Weź też pod uwagę, że odbiorcy muszą uwierzyć w te emocje, które chcesz im zaszczepić. W praktyce oznacza to, że nie możesz ich sobie wymyślić. Nie możesz ich sobie zaplanować. Musisz odwołać się do tych, które już są w Twoich odbiorcach lub które realnie potrafisz wywołać ofertą.
Zamotałam? Wyobraź sobie przyjemne spotkanie przy stole w gronie rodziny i przyjaciół. Jest ciepło, miło, wesoło. Wszyscy się lubią, chcą ze sobą być i razem się śmieją. Co czujesz? Przyjemność, odprężenie, akceptację, bezpieczeństwo, radość. Dobra. To postaw teraz na tym stole coca – colę i masz powiązanie emocji z produktem. A w 2009 coca – cola reklamowała się hasłem: Open Happiness (otwórz radość). Masz emocje? Masz! Wydumane? A skądże!
Slogan marki – Zaadresuj slogan do grupy docelowej
Pomocą w stworzeniu skutecznego hasła dla Twojej marki będą z pewnością Twoi odbiorcy. Musisz przecież wiedzieć, jakie korzyści produktu do nich faktycznie przemówią. Pamięć odbiorców jest bardzo ulotna i trzeba się naprawdę wysilić, by zgarnąć tam miejsce dla siebie.
Co jest ważne dla Twojej grupy docelowej?
Jakie wartości ceni?
Jakie ma przekonania?
Jeżeli uda Ci się odpowiedzieć na te pytania, hasło powstanie niemalże samo (plus wskazówki podane wyżej). Wyobraź sobie, że klienci salonu rowerowego cenią sobie zdrowy styl życia, a rower jest dla nich formą budowania kondycji. Jakie hasło ma szansę dotrzeć do takiej grupy? Np. „Zdrowo pojechani”. Dlaczego? Zdrowo, bo zdrowo. A „pojechani”, bo sobie jadą na tych rowerkach 😉
4 czynniki wpływające na skuteczność sloganu
Slogan to slogan. Jest ważny, ale sam w sobie roboty nie zrobi. Ważne jest jeszcze jego odpowiednie wypromowanie. Jakie czynniki wpływają na jego skuteczność?
Po 1. Odpowiednia kampania promocyjna i konsekwentne komunikowanie sloganu
Nie wystarczy go stworzyć. Trzeba go jeszcze pokazać i dotrzeć z nim do szerokiego grona odbiorców.
Po 2. Spójność
Skuteczny slogan reklamowy marki i jej identyfikacja wizualna muszą iść w parze. Nie możesz połączyć dwóch różnych światów, bo to będzie za bardzo zgrzytało. Skup się na tym, by cała Twoja komunikacja (werbalna i obrazkowa) była spójna i zgodna.
Po 3. Samodzielność
Upewnij się, że stworzony przez Ciebie slogan będzie działał samodzielnie. Hasła reklamowe, które nie funkcjonują bez logo czy kontekstu, nie mają szans zadziałać.
Po 4. Odbiorcą jest Twój klient, nie Ty
Dlatego unikaj żargonu branżowego, słów czy zwrotów typowych dla fachowców/specjalistów. Reszta tego nie zrozumie albo przeinaczy. Tak czy inaczej, slogan marki nie zadziała i nie przyniesie założonego rezultatu.
Hasła i slogany reklamowe, które same zapadają w pamięć
Po czym poznać, że hasło, które stworzyłeś/ stworzyłaś jest dobre? Łatwo zapada w pamięć. Oczywiście nie jest to jedyny wskaźnik, ale jest on bardzo ważny. Opowiedz znajomym o swoim pomyśle, przedstaw wymyślone przez siebie hasło i porozmawiaj z nimi na inny temat. Po jakimś czasie zapytaj, czy pamiętają jeszcze to hasło. Jeżeli tak – jesteś na dobrym tropie. Jeżeli nie… to już chyba wiesz.
Jeśli Twoi znajomi, którzy zaangażowani są w Twój proces twórczy nie są w stanie zapamiętać Twojego hasła, to jak ma ono trafić do potencjalnego klienta?
Przykłady ciekawych sloganów reklamowych
No dobrze, tyle teorii. Teraz czas na kilka dobrych przykładów. Zobacz poniższą listę i przeanalizuj je na podstawie tego, co już wiesz.
Prawie robi wielką różnicę;
Takie rzeczy tylko w Erze;
Żubr w trawie puszczy;
Dłuższe życie każdej pralki to calgon;
Ojciec! Prać?;
Alior Bank – Wyższa kultura bankowości;
Twój kot kupowałby whiskas;
I’m lovin it;
Das auto
Zastanów się, co komunikują te slogany? Czy mówią o wartościach marki? Czy budują przekaz emocjonalny? Odwołują się do potrzeb swojej grupy odbiorców? Zwróć uwagę, że każdy z nich zapada w pamięć. Pewnie Ty też je kojarzysz (może nie wszystkie, ale większość). Zastanów się, co zdecydowało o ich rozpoznawalności? Dlaczego Cię o to proszę? To proste. Taka analiza pomoże Ci „odkryć” mechanizmy tworzenia sloganów, o których wcześniej mówiłam. Da Ci pewną przestrzeń do stworzenia własnego hasła; czy to dla marki czy dla produktu. Analiza konkretnych przykładów „otworzy” Ci w głowie szufladki, które pomogą Ci zaprojektować własne hasło.
Ok, to jeszcze mam dla Ciebie materiał do rozważań.
5 przykładów haseł reklamowych, które stanowią mistrzostwo sztuki copywriterskiej (najlepsze slogany i chwytliwe hasła reklamowe)
Wskazać by tu można slogan, który został wyróżniony, jako najlepsze hasło reklamowe w historii. Powstało w roku 1947, a wymyślił je Frances Gerety, który był wówczas młodym copywriterem w agencji N. W. Afer&Son.
Brzmi ono: Diamenty są wieczne. To hasło podkreśla najważniejszą wartoś reklamowanego produktu – niezniszczalność diamentów.
Kolejny przykład daje nam Carlsberg: Probably the best bier in the world. Trudno jest je podważyć, z uwagi na „probably”, a jednocześnie pozycjonuje je w grupie liderów.
Wspomniane już i przytaczane: Just do it! od Nike
Oraz słynne I’m lovin it.
10 sloganów, które warto znać i analizować dla własnego rozwoju (kolejne najlepsze slogany reklamowe)
Nokia: Connecting people – proste i skuteczne
Apple: Think different – jakże wymowne i pokazujące wartości, prawda?
Coca – Cola: Zawsze Coca – Cola – i już 😉
Volkswagen: Das auto
Żywiec: Chce się Ż
Redbull: Redbull doda Ci skrzydeł
L’Oreal: Ponieważ jesteś tego warta
Apart: Z miłości do piękna
Biedronka: Codziennie niskie ceny
Frugo: No to Frugo!
Slogan reklamowy – zakończenie
To by było na tyle. Kończąc, chcę poruszyć jeszcze dwie kwestie, które również wpłyną na tworzenie sloganów reklamowych.
Po 1. Starannie dobrany slogan nie może być dziełem przypadku, radosną twórczością i tęczowym wypływem kreatywności. To tak nie działa, że im bardziej popłyniesz czy odlecisz, tym lepiej. Przeciwnie. Tym gorzej. Spójrz na Żywca: Chce się Ż. Czy popłynęli? Nie.
To co powinno być źródłem, z którego Twój slogan wypłynie? To strategia marki. Jej założenia marketingowe i wizerunkowe. Slogan ma działać, a nie tylko zachwycać lub zadziwiać. Ma przynosić efekty. Dlatego, zastanów się, jaki wizerunek marki chcesz zbudować, jakie cele ma Twoja strategia i jak chcesz pozycjonować swoją firmę, a dopiero potem, zastanów się: jaki slogan marki zrealizuje te zadania.
Po 2. Pamiętaj, że slogan nie jest wykuty w kamieniu. Jeżeli z biegiem czasu uznasz, że nie pasuje do Twojego wizerunku, nie oddaje Twoich wartości czy też nie rezonuje z odbiorcami – możesz go zmienić i stworzyć nowy slogan. Zmiana jednak nie powinna odbywać się zbyt często i zawsze musi być podyktowana dobrem marki, a nie kaprysem czy zachcianką. Taką zmianę musisz zaplanować strategicznie. To bardzo istotne. Musisz się do niej przygotować i cały proces opracować tak, by przyniósł Ci porządane efekty.
To jak? Gotowy stworzyć hasło reklamowe? Wiesz już, jak powinny być dobrane słowa? Wiesz, jak przyciągnąć uwagę odbiorców i sprowadzić do siebie nowych klientów? Działaj! Ja życzę Ci powodzenia! A gdybyś chciał/chciała skorzystać z konsultacji czy wymiany myśli na temat swojej pracy, napisz na kontakt@sferacopywritera.pl
Wspaniałych sloganów, rekordowej skuteczności i sukcesów w reklamie!
- Jak napisać skuteczny opis produktu w sklepie internetowym - 8 października 2024
- Jak zacząć pracę jako copywriter bez doświadczenia - 3 października 2024
- Notestorming. Atlas narzędzi rozwiązywania problemów w biznesie i rozwoju osobistym - 2 października 2024